BREXIT
Agnieszka Smoleńska, Polityka Insight
Po wybuchu kryzysu związanego z zadłużeniem publicznym w Grecji w 2010 r. stało się jednak jasne, że w sytuacjach nadzwyczajnych i pod presją czasu państwa strefy euro nie zawahają się kontynuować współpracy poza unijnymi ramami instytucjonalnymi 9 . Polska pod rządami koalicji Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego zdecydowała się więc uzupełnić swój tradycyjny sojusz z instytucjami UE partnerstwem z największymi państwami strefy euro, tj. Niemcami oraz Francją 10 .
Zwolennicy wyjścia Wielkiej Brytanii z UE okrzyknęli je zgniłym kompromisem i zaapelowali do społeczeństwa o wzięcie spraw w swoje ręce i zagłosowanie za opuszczeniem Unii Europejskiej. Dwudziestego trzeciego czerwca 2016 r. społeczeństwo brytyjskie większością prawie 52% zdecydowało o wyjściu ich kraju z Unii Europejskiej. Ekonomiczne skutki brexitu zależą przede wszystkim od umowy UE z Wielką Brytanią, a także od sytuacji na rynkach międzynarodowych, prowadzonej polityki ekonomicznej, reakcji przedsiębiorstw na zaistniałą sytuację i ich decyzji dotyczących zmiany lokalizacji produkcji i inwestycji. Przewidywany jest spadek PKB kraju rzędu 0,6-3 proc.
Europejska obronność opiera się zatem głownie na Wielkiej Brytanii i Francji. Mimo że UE pracuje nieprzerwanie, aby doprowadzić do porozumienia gwarantującego uporządkowane wystąpienie, wystąpienie to z pewnością spowoduje zakłócenia – na przykład w łańcuchach dostaw – bez względu na to, czy dojdzie do takiego porozumienia. Ponieważ nadal nie ma pewności co do istnienia ratyfikowanej umowy o wystąpieniu w dniu 30 marca 2019 r.
A to z tego względu, że utrzymywała ona rynek wewnętrzny na obszarze Zjednoczonego Królestwa. Na przykład oznaczało to, że w rolnictwie istniał tylko brexit konsekwencje jeden system protekcji w ramach Zjednoczonego Królestwa. Czy Brexit oznacza, że możemy posiadać cztery zupełnie odmienne systemy protekcji?
okres przejściowy. W tym czasie zasady relacji gospodarczych, https://maxitrade.com/pl/ a co za tym idzie – przewozu towarów, zostałyby zachowane.
Głównym winowajcą byłyby tu jednak nie same cła, lecz inne bariery dla handlu (w tym regulacyjne), z którymi eksporterzy będą musieli https://maxitrade.com/pl/brexit-konsekwencje/ się zmierzyć w przypadku twardego brexitu. W Polsce według szacunków banku ING z eksportem na Wyspy wiąże się 2 proc. zatrudnienia.
Zatem prawdopodobnie środowisko biznesowe nie odczuje zmian w kontekście regulacji oznakowania CE. Władze brytyjskie decydując się na wystąpienie z UE bardzo ograniczyły swój wkład w kształt przyszłego prawa o bezpieczeństwie produktów.
gromadzić niezbędne dowody wymiany, aby móc wykazać, że nabycia lub dostawy w kierunku Wielkiej Brytanii, które rozpoczęte zostały przed brexitem kwalifikują się jako WDT lub WNT. To samo zalecenie dotyczy transgranicznego świadczenia usług w kierunku brytyjskim[14]. Dla eksporterów i importerów, zgodnie z Unijnym Kodeksem Celnym, obejmują one obowiązek składania zgłoszenia celnego w związku z wywozem lub przywozem towarów na obszar UE, poprzedzony rejestracją w usłudze e-klient, a także wystąpieniem o nadanie numeru Economic Operator Registration Index (EORI).
- Czy Brexit oznacza, że możemy posiadać cztery zupełnie odmienne systemy protekcji?
- premier Tony Blair zaapelował w warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych o szybkie zakończenie negocjacji akcesyjnych z państwami Europy Środkowej i Wschodniej 4 .
- Wyjście Wielkiej Brytanii dotknie również Polaków mieszkających na Wyspach.
Brytyjczycy udają twardzieli, ale nawet najtwardsi zwolennicy Brexitu wiedzą, że wiele rzeczy może nie pójść po ich myśli. „Są dni, gdy tuż po przebudzeniu myślę sobie, że wszystko nam się uda. Ale są też takie, gdy dochodzę do wniosku, że moja rola sprowadza się do przygotowywania jednej wielkiej katastrofy” – zwierzył się niedawno jeden z brytyjskich negocjatorów.
Należności celne będą naliczane tak, jak dla państwa trzeciego. Dodatkowo, importerzy staną przed koniecznością uzyskania pozwolenia celnego w przypadku niektórych grup towarów[8]. Jeżeli jednak zacznie obowiązywać umowa o wystąpieniu, to jej przepisy dążą do tego, aby „(…) brexit nie wpłynął na ważność kwalifikacji obywateli UE i obywateli Zjednoczonego Królestwa, którzy w chwili wygaśnięcia okresu przejściowego mieszkają legalnie w państwie przyjmującym, a już uprzednio uzyskali uznanie swoich kwalifikacji w tym państwie na mocy określonych uregulowań UE, oraz na ich prawo do wykonywania zawodu w tym państwie”[6]. Wskutek „twardego” brexitu mogą występować problemy z wzajemnym uznawaniem kwalifikacji zawodowych. Uprawnienia do wykonywania zawodu wydane w jednym z 27 państw członkowskich mogą nie być respektowane przez władze brytyjskie.
Trudno rzeczywiście uroczyście świętować historyczne rozszerzenie, które doprowadziło do reunifikacji państw postkomunistycznych z Zachodem, kiedy jeden z największych promotorów tego procesu opuszcza Unię Europejską. Polska i pozostałe państwa Europy Środkowej powinny jednak wykorzystać tę rocznicę nie tylko do podkreślenia pozytywnego wkładu regionu w rozwój UE, ale również do pogłębionej refleksji na temat roli regionu w umacnianiu w następnych latach wspólnoty 27 państw członkowskich. W przeciwieństwie do Holandii Polska skupiła się wyłącznie na negatywnych skutkach brexitu. Polski minister do spraw europejskich Konrad Szymański w wystąpieniu na corocznej konferencji zorganizowanej przez Politykę Insight w lutym 2019 r. przyznał wprawdzie, że Polska stanie się bardziej widoczna na arenie UE na skutek przesunięcia środka ciężkości w procesie decyzyjnym po brexicie.
Od 50 proc. do 85 proc. ciężarówek korzystających z promów nie jest przygotowane do odprawy celnej, jaka będzie odbywać się w Calais. Opóźnienia mogą sięgać nawet 2,5 dnia, co spowoduje, że część żywności i lekarstw przewożonych z kontynentu nie będzie się nadawała do użytku.
W tym drugim scenariuszu wynik ten będzie o 15 tys. większy. Spadek eksportu wywołany przez brexit obniży PKB Polski nawet o 0,14 proc.
W referendum dotyczącym brexitu wzięło udział 72,2 proc. uprawnionych, spośród których 51,89 proc. opowiedziało się za opuszczeniem Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię.
Twardy brexit spowoduje dla UE-27 utratę 1,54 proc. PKB i 1,2 mln miejsc pracy, a dla Wielkiej Brytanii blisko 4 proc. PKB i około 525 tys. miejsc pracy. Strata PKB nie dokona się w ciągu jednego roku, lecz będzie rozłożona na kilka lat.